Dawna wozownia przy ruinach zamku w Tworkowie jest turystyczną perełką woj. śląskiego.
Rewitalizacja przywróciła temu miejscu dawny blask. Gratuluję skutecznej pracy wójtowi Grzegorzowi Utrackiemu i współpracownikom.
Z Fundusze Unijnych przeznaczono na ten cel ponad 2 mln zł.
Za slaskie.pl:
Gmina Krzyżanowice pozyskała ponad 2 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 na rewitalizację dawnej wozowni przy ruinach zamku w Tworkowie
Wozownia zamku w Tworkowie odzyskała dawny blask Gmina Krzyżanowice pozyskała ponad 2 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 na rewitalizację dawnej wozowni przy ruinach zamku w Tworkowie. Obiekt po gruntownej modernizacji jest już dostępny dla turystów. Dodatkową atrakcją dla zwiedzających jest zrewitalizowany ogród oraz punkt widokowy.
- Dawna wozownia przy ruinach zamku w Tworkowie jest turystyczną wizytówką subregionu zachodniego. Rewitalizacja przywróciła temu wyjątkowemu miejscu dawny blask. Ale to też efekt skutecznej pracy miejscowego samorządu, dlatego wójtowi Grzegorzowi Utrackiemu chcę dziś pogratulować zaangażowania. To jeden z tych projektów, które warto było wspierać. Z RPO rozpisanego na lata 2014-2020 na ten cel przeznaczono kwotę ponad 2 mln zł. Ruiny zamku przyciągają swoją magią, naprawdę dobrze się tutaj czujemy, więc nie jest zaskoczeniem, że cieszy się dużą popularnością wśród przyjezdnych. Dlatego nie widzę przeszkód, aby dalej wspierać projekty w tej części regionu, zwłaszcza, że są to pomysły interesujące, perspektywiczne, które finalnie przyczynią się do promocji województwa. Pamiętajmy, że turystyka zawsze przekłada się na rozwój – przekonuje marszałek Jakub Chełstowski, który uczestniczył uroczystym otwarciu wozowni.
Koszt realizacji zadania wyniósł blisko 2,5 mln zł. W kwietniu br. podpisano aneks o zwiększeniu dofinansowania projektu. Obiekt po remoncie ma służyć lokalnej społeczności. Będą odbywały się m.in. koncerty i wystawy. Zachowano przy tym jego dawny charakter. Sam remont był kompleksowy: zbudowano od nowa sanitariaty, powstały przeszklenia i zamontowano balustrady, konieczna była budowa instalacji wodociągowej oraz wykonanie pokrycia stropu i stropodachu.
Rewitalizacja zabytku rozpoczęła się przed pięcioma laty. - Wtedy w ramach wspólnego projektu z czeskimi Szylerzowicami, udało się nam pozyskać pierwszą dotację unijną. Rewitalizacja - poza wieżą i wozownią - objęła również wzmocnienie oraz zabezpieczenie części ruin, które przetrwały do naszych czasów, zwłaszcza w zakresie ich wzmocnienia oraz zabezpieczenia zarówno przed dalszym niszczeniem, jak i w celu bezpiecznego udostępnienia ich zwiedzającym. Trzeba jednak było dokończyć prace, a na to potrzebne są środki. Udało się to dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego, za co jesteśmy wdzięczni. Obiekt ma służyć i turystom, i lokalnej społeczności. Mamy przy tym wielu gości z Czech – dodaje wójt gminy, Grzegorz Utracki.
Projekt przygotował pochodzący z Tworkowa, znany architekt prof. Jerzy Witeczek. Gminie udało się także zrewitalizować zamkowy park.